... jak wspomniałam w poprzednim poście - święto pizzy , postanowiłam że będziemy świętować jak należy : )
poszliśmy z mamą moją , i dziadkami do pizzeri na spacerek , z mamą wzięłam jedną pizze na spółkę , jeny ale to było pyszne : ) oczywiście potem miałam wyrzuty sumienia , ale raz nie zawsze , pizzy nie jadam już co kilka wieczorów , tylko pierwszy raz od nie pamiętam kiedy ; )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz